maj 25 2003

Czemu?


Komentarze: 1

A ja??

A ja się popłakałam.... Z żalu, smutku, bezsilności...

Spieprzyłam wszystko... pojechałam na zlot, mimo że wczesniej  (dosłownie chwilkę wcześniej) mówił,że się martwi,że pojadę...

Nie posłuchałam.. ważniejsza okazała się moja chęć zabawy.. a co jest najgorsze??

Wcale się dobrze nie bawiłam...Co prawda potańczyłam troszkę wypiłam więcej niż troszkę , ale myslałam tylko o nim... powinnam zwinąc tyłek w troki i pojechać do Niego... czekał na to.. tylko do cholery!!!!!!!!!! Czemu nie powiedział: Przyjedź...

Czemu?

 

irmina : :
25 maja 2003, 18:46
hmmm... moze po prostu zrozumial z bolem serca ze potzrebujesz sie zabawic... tylko mogl pojechac z toba... ehhh ... plote trzy po trzy...

Dodaj komentarz