Archiwum maj 2003


maj 25 2003 NIe umiem
Komentarze: 3

Zastanawiam się, kiedy popełniłam błąd??

 I już wiem, błąd był na samym początku, ponad rok temu. Już wtedy nie chciał się spotkac, już wtedy pokazywał swoje "humory", ale nie ustąpiłam. I nie wiem, ale czuję,że i teraz nie ustąpię. Wyjeżdżam na tydzień, dam mu potęsknić, a potem pojadę do Niego, porozmawiamy. Zobaczymy, co się stanie dalej.

Powinnam dać spokój sobie i Jemu.

Ale nie potrafię.

irmina : :
maj 25 2003 Droga Besiu...
Komentarze: 1

.. masz rację....

masz rację, ale ja nie umiem tego skończyc... a On bardzo się stara.

Oby się udało...

Jak zapomniec o miłości? A może to wcale nie jest miłość??

 

irmina : :
maj 25 2003 Czemu?
Komentarze: 1

A ja??

A ja się popłakałam.... Z żalu, smutku, bezsilności...

Spieprzyłam wszystko... pojechałam na zlot, mimo że wczesniej  (dosłownie chwilkę wcześniej) mówił,że się martwi,że pojadę...

Nie posłuchałam.. ważniejsza okazała się moja chęć zabawy.. a co jest najgorsze??

Wcale się dobrze nie bawiłam...Co prawda potańczyłam troszkę wypiłam więcej niż troszkę , ale myslałam tylko o nim... powinnam zwinąc tyłek w troki i pojechać do Niego... czekał na to.. tylko do cholery!!!!!!!!!! Czemu nie powiedział: Przyjedź...

Czemu?

 

irmina : :
maj 25 2003 Maile, rozstanie.....
Komentarze: 1
To jeden z maili , które dostałam w ostatnim czasie...
Przedostatni...
Ostatni, z wczorajszą datą jest ostatecznym pożegnaniem...
Czemu pożegnaniem???
O tym w następnym wpisie....
 
 
Kocham Cię wariatko. ale wiem o kilku sprawach.
(część wyciełam)
 
24- może kiedyś doświadczysz czegoś takiego, że z jednej strony nie będziesz chciała zamykać kogoś w klatce, a z drugiej serce ci będzie pękać, bo ten ktoś będzie robił coś, co sprawia ci ból. Będziesz wolała odejść, skoro ten ktoś widząc twoje cierpienie wcale nie chce zmienić swych obyczajów.
Wtedy odejdziesz pomimo, że kochasz do szaleństwa, z całej duszy, z całego serca.......
25- kocham cię, ale czy ty mnie kochasz??? chyba tak, ale sam nie wiem
idę spać
irmina : :
maj 25 2003 Zaczynam
Komentarze: 3

To nie jest mój pierwszy blog... Tamten kocham, ale.. jest ktoś , kto go czyta. A ten ktoś ma już go nie czytać.

Potrzebuję pisania jak ryba wody, jak człowiek powietrza... Sam zeszyt mi nie wystarcza...potrzebuję komentarzy, potrzebuje wsparcia. ie mam nikogo w realnym świecie, komu mogłabym to powiedzieć...

Powiem Wam, jesli mnie przyjmiecie....

irmina : :